Dziecięce przypadłości. Jak ustrzec się przed problemami trawiennymi?

Dzieci często, zdecydowanie częściej niż dorośli, zmagają się z różnego rodzaju dolegliwościami trawiennymi. Biegunki, wymioty, ból brzucha – to trudności, które znają wszyscy rodzice. Maluchy nie są dość ostrożne i dokładne w kwestiach higieny. Nie przejmują się zasadami bezpieczeństwa i radośnie zajadają różnego rodzaju produkty spożywcze bez uprzedniego mycia. A stąd tylko krok do zatrucia i niestrawności. Jak się ustrzec przed problemami trawiennymi u dzieci? Podpowiadamy.

Wakacyjne niestrawności

Okres wakacyjny to czas, w którym zatrucia są bardzo częste – szczególnie te u najmłodszych. Dzieje się tak z kilku powodów. Wysoka temperatura sprawia, że żywność szybciej się psuje. Nieodpowiednio przechowywana szybko traci zdatność do spożycia. Do tego różnego rodzaju przekąski – lody, zapiekanki i hamburgery z miejsc o wątpliwej jakości. Wszystkie one mogą zaowocować zatruciem u dziecka. Latem wzrasta aktywność bakterii groźnych dla naszego zdrowia. W efekcie ich działania pojawia się u dziecka biegunka, ból brzucha, wymioty. A przejęci rodzice robią wszystko, by ulżyć swojemu podopiecznemu.

Czynniki ryzyka

Źródłem infekcji może być niedostateczna higiena – szczególnie zbyt rzadkie mycie rąk. Dzisiaj, w dobie epidemii koronawirusa, to szczególnie istotne. Częste mycie rąk wodą z mydłem i odkażanie ich specjalnym środkiem przeciwwirusowym i przeciwbakteryjnym to podstawa dbania o zdrowie. Brudne dłonie to prawdziwe siedlisko drobnoustrojów chorobotwórczych. Niewiele trzeba, by przenieść je do wnętrza organizmu. Wystarczy przypadkiem dotknąć ust. Nie mówiąc już o jedzeniu takimi nieumytymi dłońmi.

Ale brak higieny nie jest jedynym źródłem zatrucia. Biegunka u dziecka może się pojawić również na skutek jedzenia nieumytych owoców, picia wody z nieznanego źródła, spożycia nieświeżych produktów spożywczych. Szczególnie groźne są latem lody, ciasta z kremem, torty. Wszystkie one mogą być źródłem groźnych dla zdrowia bakterii.

Zapobiegać odwodnieniu

Jeśli zauważymy u naszego dziecka biegunkę, wymioty lub dolegliwości bólowe, reagujmy szybko. Leczenie zatrucia powinno opierać się głównie na skrupulatnym nawadnianiu, które zapobiegnie powstaniu groźnego dla zdrowia odwodnienia. Jadąc na wakacje, zaopatrzmy się w elektrolity, które będziemy podawać dziecku na wypadek biegunki czy wymiotów. Jednak jeśli objawy nie ustąpią, koniecznie udajmy się lekarza. Specjalista zbada malca, zleci odpowiednie badania i zapisze skuteczne leki, które pomogą uporać się z problemami trawiennymi. Pamiętajmy, że maluchy znacznie gorzej znoszą zatrucie. Nie zapominajmy więc o higienie, kontrolujmy to, co je nasze dziecko i zawsze miejmy ze sobą elektrolity, które zapobiegną ewentualnemu odwodnieniu.